sobota, 23 lutego 2013

[RECENZJA] Francuskie cudo - krem Corine de Farme "Świetlista cera"

Cześć dziewczyny!
Dziś recenzja kremu, którego używam na co dzień, a który zdążył podbić moje serce :) Serdecznie zapraszam do lektury!


Jak opisuje go producent
"Krem opracowany by zapewnić doskonałą ochronę i pielęgnację nawet najbardziej wrażliwej skórze. Zawiera kompleks antyoksydantów na bazie liczi, białej herbaty i borówki brusznicy. Zapewnia długotrwałe nawilżenie, rozświetla i wygładza cerę. Spowalnia proces starzenia się skóry spowodowany działaniem promieni uv. Nie zawiera parabenów i fenoksyetanolu, barwników i alkoholu, kompozycja zapachowa nie zawiera ftalanów. 95% składników pochodzenia naturalnego, 5% składników syntetycznych dla zapewnienia odpowiedniej konsystencji. Hipoalergiczny."

Użycie
- rano, po oczyszczeniu twarzy, nakładam solo lub mieszając z kroplą kwasu hialuronowego 1%,
- na noc z kroplą oleju migdałowego lub arganowego, czasem też dodawałam kwasu HA 1%,
- w lecie używałam solo, ze względu na jego lekką konsystencję, za to w zimie pasuje go czymś wzbogacić,

Wydajność
- bardzo dobra, jedno opakowanie wystarcza na ponad miesiąc stosowania dwa razy dziennie,

Konsystencja i zapach
- zapach dość przyjemy, później zaczyna męczyć i nudzi się, na szczęście szybko się ulatnia,
- konsystencja gęsta, ale łatwo się rozprowadza




Opakowanie
- opakowanie typu air-less, bardzo higieniczne i poręczne, pojemność to 50ml,



Skład
Na samej górze woda, później potencjalne zapychacze, ale też nawilżacze: gliceryna, trójgliceryd kaprylowo - kaprynowy.
Dicaprylyl Carbonate - składnik, który ma ułatwiać rozprowadzanie kosmetyku,
Hydrogenated Palm Kernel Glycerides - nasycony tłuszcz z pestek palmy olejowej, który ma za zadanie wiązać wilgoć w skórze.
Polyamide-5 - to polimer opisywany jako "skin conditioning" (pielęgnujący skórę? kondycjonujący - zmiękcza, wygładza?). Niestety nie znalazłam o nim zbyt wiele informacji ;(
Butylene Glycol - glikol butelynowy, pomaga przenikać składnikom w głąb skóry, odpowiada za nawilżenie,
Camellia Oleifera Seed Oil - olej z nasion kamelii, emolient, 
C14-22 Alcohol - mieszanina alkoholi tłuszczowych, stabilizator,
Ceatearyl Alcohol - mieszanina alkoholu cetylowego i stearylowego, emolient,
Parafum - zapach,
Dimethicone - delikatny silikon, ułatwia rozprowadzenie kosmetyku i nadaje efekt "jedwabistej skóry",
Sodium Polyacrylate - poliakrylan sodu, tworzy film na powierzchni skóry, odpowiedzialna za utrzymanie wody, dzięki czemu nawilża,
Vaccinium Vitis-Idaea Seed Oil - olej z nasion borówki brusznicy,
Hydrogenated Palm Glyceride - tłuszcz z pestek palmy, emulgator, nadaje konsystencje,
C12-20 Alkyl Glucoside - emulgator,
Cetearyl Glucoside -  poliglukozyd alkoholu cetylostearylowego, substancja zmniejszająca drażliwe działanie innych składników, 
1, 2 - Hexanediol - substancja rozpuszczająca, rozpuszczalnik,
Caprylyl Glycol - glikol kaprylowy, emolient, pomaga składnikom wniknąć w głąb skóry,
Camelia Sinensis Leaf Extract - ekstrakt z liści białej herbaty,
Litchi Chinensis Pericarp Extract - ekstrakt z owocni liczi, 
Methylisothiazolinone - konserwant,
Potassium Sorbate - sól potasowa kwasu sorbowego, konserwant,
Tocopherol - witamina E,
Sorbic Acid - kwas sorbowy, konserwant,
Helianthus Annuus Seed Oil - olej z nasion słonecznika,
Rosmarinus Officinalis Leaf Oil - olej z liści rozmarynu.

/przy analizie korzystałam z portalu kosmopedia.org oraz wujka Google /

W kremie na początku znajdziemy sporo chemicznych substancji, które mogą powodować zapychanie, mnie jednak to nie spotkało, ale osoby z tendencją do niespodzianek powinny ostrożnie podejść do kremu. Oprócz tego dużo dobrego, szkoda tylko, że trochę dalej w składzie ;/ 
Zastanawiam się gdzie są obiecane filtru UV, bo choć niektóre substancje brzmiały dla mnie obco to wyszukałam sobie mniej więcej ich znaczenie, jednak nie doszukałam się filtrów. Widzicie je gdzieś? Jeśli tak dajcie znać w komentarza ;)


Działanie
PLUSY
- bardzo dobrze nawilża,
- skóra jest miękka i gładka,
- z olejem na noc daje genialne nawilżenie,
- świetny pod makijaż,
- ładnie rozświetla cerę, choć to delikatny efekt,
- nie matuje, ale skóra nie świeci się nieestetycznie,
- nie spowodował żadnych niespodzianek,

MINUSY
- dostępność
- w zimie może za słabo nawilżać, rozwiązuję to dodaniem kropelki kwasu HA,

Cena i dostępność
- dostępność dość słaba, stacjonarnie to drogeria Jaśmin i Wispol, gdzie zazwyczaj je kupuje, widziałam też w Auchanie. Online Allegro.
- cena jest całkiem ok, mieści się w przedziale 18-20 zł za 50 ml kremu,

Podsumowanie
Aktualnie mój numer jeden jeśli chodzi o kremy do codziennej pielęgnacji. Na razie nie znalazłam nic lepszego, tak więc dopóki nie upoluję jakiegoś cudeńka, pozostaję z nim ;) Mały minus za dostępność.

5+/6

4 komentarze:

  1. hmmm jestem ciekawa jakby sprawdzał się na skórze mieszanej ;)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że też mam mieszaną cerę i krem sprawdza się świetnie, czasami tylko na moich suchych policzkach muszę nałożyć trochę więcej ;) Ale generalnie sprawdza się super :)

      Usuń
  2. ooo, lubię takie opakowania ;) może się za nim rozejrzę przy okazji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam :) też lubię tego typu opakowania ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...