Dziś trochę o Circle Lenses, czyli soczewkach, które mają za zadanie powiększyć oczy oraz czasami zmienić też kolor. Wow fantastic baby ;)
Kilka słów na początek
Jeśli nosimy soczewki korekcyjne (tak jak ja) i mamy doświadczenie w grzebaniu w oku oraz pojęcie o zasadach higieny dotyczących użytkowania soczewek to nie musimy kontaktować się z okulistą. Choć i tak taka konsultacja jest zalecana. Należy pamiętać jednak o zwyczajowych regularnych wizytach. U mnie zazwyczaj odbywają co 6 miesięcy.
Gdy jednak nie nosimy soczewek w ogóle, a chcemy zacząć użytkować CL (nie tą z 2NE1 ;) wtedy kontakt z lekarzem jest absolutnie niezbędny, nie znamy reakcji naszych oczu na "ciało obce" (jak to mówi moja okulistka ;) jakim jest soczewka i konsekwencje mogą być ogromne, także uczciwie przestrzegam.
Jak wybrać Circle Lenses?
Musimy odpowiedzieć sobie na dwa zasadnicze pytania:
1. Czy chcemy zmieniać kolor? Jeśli tak, na jaki?
Z CL możemy zmienić kolor nawet ciemnych oczu. Sama mam bardzo ciemne oczy, więc to dla mnie wieczna bolączka, że nie mogę zmienić koloru zwykłymi soczewkami. Na szczęście wtedy przychodzą z pomocą Circle Lenses, które może nie zmienią nam kolor bardzo drastycznie, ale w świetle dziennym będzie widać pożądany kolor.
Jeśli nie chcemy zmieniać koloru radykalnie wystarczy, że wybierzemy soczewki o zbliżonej barwie do naturalnej.
Ewentualnie, jeśli w ogóle nie chcemy zmieniać koloru, możemy zakupić soczewki z samą czarną obwódką, bez barwnika. Nie widziałam ich jednak na PP, choć z pewnością są do zdobycia.
2. Jak bardzo chcemy powiększyć oczy?
Tak jak z kolorem, z rozmiarem również możemy poszaleć. Sama miałam zawsze rozmiar 14,0/14,2 mm. Wyglądają naturalnie i lekko wychodzą za naturalną tęczówkę. Polecam je osobom, które chciałby chodzić na co dzień w CL.
Wiadomo im większy rozmiar tym mniej naturalności w wyglądzie. Jednak gdy ktoś pożąda takiego look'u lub robi cosplay wtedy większe soczewki będą niezastąpione ;D
Raz widziałam nawet 20mm, hahahaha ja bym pewnie nawet tego do oka nie wcisnęła ;P
Żywotność soczewki
Te 6 miesięcy, czy 1 rok mogą sobie wsadzić pomiędzy bajki. Przynajmniej w moim przypadku średnio po 2,5 miesiąca przestawały nadawać się do użytku. Prawa zsuwała mi się z oka niemiłosiernie i nie szło tego wytrzymać, więc wylądowały w pudełku i tak sobie leżą. Oczywiście czekają na wyrzucenie, bo już tego nie założę.
Najlepiej kupić miesięczne lub 3-miesięczne.
Gdzie kupić?
Dla mnie najlepszym sklepem jest Pinky Paradise, który polecała nam kiedyś Azjatycki Cukier. Ceny tam odpowiadają cenom na Allegro, z którego raz kupowałam soczewki. Jednak wybór na PP jest o wiele większy i mamy pewne źródło. Na Allegro jest jeden sprzedawca, który jest dystrybutorem firmy Geo, z której pochodziły moje pierwsze, niebieskie soczewki.
Wracając do PP, wysyłka kosztuje tam 5$ za jedną parę, a 7,50$ za dwie. Ceny soczewek wahają się od 11$ - 30$.
Początki
Nawet stali użytkownicy szkieł kontaktowych mogą odczuwać dyskomfort podczas kilku pierwszych "założeń". Jak pierwszy raz ubrałam CL to było WTF? Co ja mam w oku?! Później dopiero powoli się przyzwyczaiłam ;)
Moje trzy grosze ;)
Przymierzam się do zakupów kolejnych Circle Lenses, ponieważ je uwielbiam ;D Wcześniej kupiłam dwie pary niebieskich z Allgero, które były ok, ale nie zachwycały. Po czym zdecydowałam się na zakupy w Pinky Paradise i wybrałam tą parę.
Początki
Nawet stali użytkownicy szkieł kontaktowych mogą odczuwać dyskomfort podczas kilku pierwszych "założeń". Jak pierwszy raz ubrałam CL to było WTF? Co ja mam w oku?! Później dopiero powoli się przyzwyczaiłam ;)
słodziutkie pudełeczko na szkła ;))
Moje trzy grosze ;)
Przymierzam się do zakupów kolejnych Circle Lenses, ponieważ je uwielbiam ;D Wcześniej kupiłam dwie pary niebieskich z Allgero, które były ok, ale nie zachwycały. Po czym zdecydowałam się na zakupy w Pinky Paradise i wybrałam tą parę.
Efekty przeszły moje oczekiwania. Wyglądały bardzo naturalnie, lekko powiększały oczy i ładnie zmieniały barwę tęczówki.
Uwaga! Zdjęcia z real life ;D Oglądacie na własną odpowiedzialność ;P
"Gołe oko" z góry przepraszam za make up -.-" robione po całym dniu także ledwo już cokolwiek mam na oku ;)
Stare zdjęcie ;) Widać po brwiach ^^"Jedyna fota jaką strzeliłam patrzajkom w czasach noszenia CL, niestety bardziej aktualnego zdjęcia nie posiadam ;/ Jakaś przytrzymana tu jestem ;D
Zdjęcie robione w dość słabym świetle. W świetle dziennym kolor jest jeszcze bardziej wyrazisty ;)
Na dziś to tyle ;) Jutro będzie włosowo, bo niby blog o włosach, a tu dawno nic nie było ;)
Pozdrawiam gorąco ;)
Lady Snow
Strasznie podobają mi się CL, ale z racji dużej wady wzroku chyba nie będę mogła mieć tej przyjemności wypróbować ich. :< Szkoda, bo w połączeniu z makijażem powiększającym oczy efekt jest powalający <3
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;) Efekty z makijażem są świetne ^.^
UsuńPowiem Ci, że ja też mam dość sporą wadę -5,50 i -3,00 także niektóre modele są dla mnie niedostępne, ale warto szukać ;)
Musze kiedyś zainwestować w takie cacka ;)
OdpowiedzUsuńPolecam ;) Fajna zabawa ^^
UsuńChciałam kiedyś takie soczewki, ale wątpię, że dałabym radę to wsadzić w obojga oczu xD
OdpowiedzUsuńDałabyś radę ;) trochę praktyki i nie ma problemu ^^
UsuńCzy najmniejsze Circle Lens (te 14,0/14,2 mm) wyglądają dobrze bez makijażu? Czytałam, że bez eyelinera i tuszu wygląda się w nich jak kosmita.
OdpowiedzUsuńOsobiście mam dość ciemną oprawę oka i zdarzało się, że chodziłam w nich bez makijażu, ale szczerze mówiąc lepiej się czułam, gdy miałam makijaż ;)
UsuńMoja koleżanka, która też nosi Circle Lens uważa, że wygląda jak ufo bez makijażu, także coś w tym jest ;)
Ja teraz nie wyobrażam sobie makijażu bez nich ^^ ''
OdpowiedzUsuńhttp://kisadeart.blogspot.com/